14 grudnia 2017

Bombki cz.2

Czas, czas! Goni..Robię więcej i więcej żeby tylko zdążyć. Szlagmetal wciąga niemiłosiernie. Ale dzięki temu powstało sporo bombek, które powędrują w świat i mam nadzieję, że gdzieś zawisną. Testuję lakiery, kleje..temat półproduktów biżuteryjnych też mnie nie ominął. Kiedyś chciałam studiować konserwację zabytków. Ta żmudna dziubanina i te wszystkie sole patynujące, bitumeny itd..przypominają chociaż cząstkowo tworzenie i odkrywanie czegoś. Bardzo lubię postarzać przedmioty. Jeszcze wiele przede mną ale te początki już mnie cieszą. 


Miłe jest też to, że są osoby, które chętnie się dzielą sposobami na zrobienie tego typu przedmiotów. Dzięki blogom i filmom można powalczyć nawet z bombką z pleksi :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz